|
|
DOWCIPY O WĄCHOCKU.
- Czy wiecie, dlaczego w tym roku w Wachocku były łatwiejsze tematy maturalne?
-, Ponieważ zadawala córka sołtysa.
- A wiecie, dlaczego w przyszłym roku będą jeszcze łatwiejsze?
-, Bo nie zdała.
- A czy wiecie, ze sołtys z Wachocka zginął śmiercią tragiczna?
- Mieszał herbatę i lej go wciągnął... Do tej pory ciała nie znaleźli...
-, Dlaczego mieszkańcy Wachocka trzymają żarówki w zębach?
- Żeby wyrażać sie jasno!
-, Dlaczego w Wachocku na dyskotece tańczą na bosaka?
-, Bo słuchają muzyki w sąsiedniej wsi.
-, Dlaczego ludzie z Wachocka wysiadają z PKS-u tylko środkowymi drzwiami?
-, Bo przednie i tylne są już poza miastem...
-, Czemu w Wachocku, w kościele są takie dziury w posadzce?
- Ksiądz im kazał szukać korzeni wiary.
-, Dlaczego w Wachocku zamknięto bibliotekę?
-, Bo ukradli te jedna książkę...
-, Dlaczego mieszkańcy Wachocka posmarowali sobie szyby nafta?
-, Bo usłyszeli, ze na szybach naftowych można zbić duży interes!
-, Dlaczego w Wachocku wybudowali dwupasmowa autostradę?
-, Bo budowali z dwóch stron i sie nie zeszli...
-, Dlaczego sołtysowa kupiła sobie trzecia pralkę automatyczna?
-, Bo na dwóch jej sie balia chwiała...
- Podobno sołtys w Wachocku odkrył lochy...
- Dwie.
- Wiecie, czemu sołtys w Wachocku pomalował sobie dom na biało?
-, Bo usłyszał, ze po wojnie atomowej ocaleje tylko Biały Dom.
-, Dlaczego w Wachocku powiesiły sie dwa konie?
-, Bo im Sołtys powiedzial "Wista!"
- A dlaczego powiesił sie jeden koń?
-, Bo go Sołtys przywiązał do szlabanu.
-, Dlaczego orzeł, który latając nad Polska ma rozpiętość
Skrzydeł 2 metry, przelatując nad Wąchockiem ma tylko 1.5 M?
- Ano jakoś musi zasłonić oczy i zatkać nozdrza.
- Czy wiecie jak duży nos ma córka sołtysa?
- Może spokojnie palić papierosa pod prysznicem nie martwiąc sie, ze
Jej zgaśnie.
-, Dlaczego w Wachocku rozkręcono tory kolejowe?
-, Bo lekarz przepisał sołtysowi żelazo.
-, Dlaczego wrony nad Wachockiem latają do góry brzuchem?
- Żeby Wachocka nie widziały.
-, Dlaczego w Wachocku pchły nie święcą?
-, Bo jakby święciły, to Wachocka byliby lepiej oświetlony od Nowego Jorku.
-, Dlaczego koło kościoła w Wachocku jest dół głęboki na ok. 20 m?
-, Bo o tyle za długi był sznur, który kupiono do dzwonu.
-, Dlaczego przed domem sołtysa w Wachocku jest wielki dół?
-, Bo sołtys robił sobie zdjęcia do pasa.
-, Dlaczego w Wachocku wykopano przed kościołem wielki dół?
- Żeby pogłębiać wiarę.
-, Dlaczego w kościele w Wachocku wszyscy leżą w czasie mszy?
-, Bo ksiądz ma niski glos.
-, Dlaczego ludzie w Wachocku chodzą na msze z drabinami?
-, Bo ksiądz wygłasza kazania na wysokim poziomie.
- Jak niskie są stropy w kościele w Wachocku?
- Myszy są garbate.
-, Dlaczego w Wachocku wszyscy chodzą w kaskach?
-, Bo urwał sie sznur w dzwonnicy i kościelny rzuca kamieniami.
-, Bo sołtys wjechał pługiem na minę, sołtys już spadł, pług jeszcze nie.
-, Dlaczego w Wachocku podwyższono dzwonnice w kościele?
-, Bo sznur był za długi.
-, Dlaczego w kościele w Wachocku wierni nie klęczą?
-, Bo kradną zelówki.
-, Dlaczego w Wachocku sołtys już nie chodzi w niedziele do kościoła?
- Kupił sobie samochód...
-, Dlaczego w Wachocku są 4 mosty?
-, Bo dopiero za czwartym razem trafiono na rzekę.
- Gdzie jest najdłuższy most w Polsce?
- W Wachocku, budowali wzdłuż rzeki.
- A gdzie w Wachocku jest kryta pływalnia?
- Pod mostem.
-, Jakie są zakręty na rzece w Wachocku?
- Takie, za ryby na wirażach wypadają...
- A jak szeroka jest ta rzeka?
- Ano taka, ze jak dwie ryby chcą sie wyminąć, to jedna musi wyskoczyć na brzeg.
-, Jakie są wiry na rzece w Wachocku?
- Takie, ze jak koń sołtysa pil wodę to mu łeb ukręciło...
-, Dlaczego w Wachocku zbudowano mury na brzegach rzeki?
- Żeby rekiny pastwisk nie wyżerały
-, Dlaczego sołtys w Wachocku już nie jeździ czołgiem?
-, Bo mu gąsienice pozdychały.
-, Dlaczego pies sołtysa zabił sie o budę?
-, Bo dowiedział się sie, ze sołtys zapisał sie do Związku Kynologicznego.
-, Bo sołtys zamiast łańcucha założył gumę.
- A dlaczego pies sąsiada sołtysa nie zabił sie o budę, mimo ze miął
łańcuch z gumy?
-, Bo miał budę na wrotkach...
-, Dlaczego koń sołtysa powiesił sie na lejcach?
-, Bo sołtys dokupił 2 ha pola.
-, Dlaczego w Wachocku sołtys orze pole w kolko?
-, Bo kupił sobie konia z cyrku.
-, Dlaczego w Wachocku krowy na pastwiskach chodzą w kaskach?
-, Bo codziennie rano sołtys odwozi je na pastwisko na swoim motorze.
- Gdzie był najostrzejszy pies w Polsce?
- U sołtysa w Wachocku, jak zdechł to łańcuch jeszcze trzy dni szczękał.
-, Dlaczego świnie w Wachocku maja na konchach ogonków supełek?
- Żeby sie nie mogły przecisnąć miedzy sztachetami płotu...
- Jak wygląda najdłuzższa świnia świata, wyhodowana w Wachocku?
- Ma 4 metry! (1M świni i 3m ogona)
- Jak ja wyhodowano?
- Przywiązano za ogon i codziennie oddalano jej koryto o 0.5 M.
-, Dlaczego w Wachocku wiąże sie świnie w pęczki?
- Żeby jastrząb ich nie porwał.
-, Aby nie pouciekały przez dziury miedzy sztachetami.
-, Dlaczego w Wachocku nie ma płotów?
-, Bo wróżka przepowiedziała sołtysowi ze zdechnie jak pies pod płotem.
-, Dlaczego w Wachocku otwarto Pewex?
-, Bo sołtys centa znalazł.
- A dlaczego zamknięto?
-, Bo zgubił...
- A dlaczego zabrakło grzebieni w całym Wachocku?
-, Bo przeczesują okoliczne lasy w poszukiwaniu tego centa.
-, Dlaczego w nocy do Wachocka nie można niczym dojechać?
-, Bo sołtys zwija asfalt na noc.
-, Dlaczego sołtys zwija asfalt na noc?
- Żeby kury nie rozdziobały...
-, Dlaczego w Wachocku samochody maja opony bez bieżników?
-, Bo ulica jest bieżnikowana!
-, Dlaczego nie można dojechać do Wachocka pociągiem?
-, Bo lekarz miejscowym zalecił dużo żelaza i szyny rozkręcili.
-, Dlaczego pasażerowie pociągu do Wachocka zbierają sie w jednym przedziale?
-, Bo jak pociąg ma 3 wagony, to pierwszy staje już za Wachockiem, ostatni
Przed, i tylko środkowy trafia...
-, Dlaczego autobus jeżdżący do Wachocka jest szerszy niż dłuższy?
-, Bo wszyscy chcą przy kierowcy siedzieć.
- A dlaczego jest dłuższy niż szerszy?
-, Bo sie ludzie do kolejek przyzwyczaili.
-, Dlaczego do Wachocka jeździ szklany autobus?
-, Bo każdy chce siedzieć przy oknie!
-, Jakie są zakręty na drodze do Wachocka?
- Takie ze kierowca PKS widzi jego tył!
-, Dlaczego kiedy uruchamiano linie do Wachocka, to autobus przyjechał w
Piątek, a odjechał w poniedziałek?
-, Bo sołtys uczył chamstwo jak sie wsiada i wysiada.
- Gdzie leży Wachocka?
- Trzy rzuty beretem od Starachowic.
-, Dlaczego w Starachowicach nie ma domów wyższych niż dwa pietra?
- Z trzeciego pietra Wachock widać.
-, Dlaczego w Wachocku na dyskotece tańczy sie w kapciach?
- Żeby nie zagłuszać muzyki z sąsiedniej wsi.
-, Jakich płyt słucha sie w Wachocku?
- Chodnikowych!
-, Co "leci" w Wachocku w kinie?
- Tynki ze ścian!
- Ćmy do projektora...
-, Dlaczego już nie ma balów przebierańców w Wachocku?
-, Bo raz córka sołtysa przebrała sie za akumulator i ja cala noc ładowali...
-, Dlaczego zima w Wachocku ludzie chodzą w białych kaloszach?
- Żeby nie zostawiać śladów na śniegu...
-, Dlaczego ostatnio wszyscy w Wachocku byli ubrani odświętnie?
-, Bo w nocy była burza z błyskawicami i myśleli, ze przyjedzie fotograf.
-, Dlaczego w Wachocku jest teraz świeże powietrze?
-, Bo nie otwierają okien...
-, Dlaczego mieszkańcy Wachocka leżą do góry d...?
-, Bo pokazują gdzie maja resztę kraju!
-, Dlaczego ostatnio w całym Wachocku nie ma szyb w oknach?
-, Bo sołtys buduje szybowiec.
-, Dlaczego w szkole w Wachocku zamurowano okna?
-, Bo sołtys robił wieczorówkę...
-, Dlaczego sołtys w Wachocku ma ostatnio obie nogi w gipsie?
-, Bo jak mgła opadła, to mu je przytłukła!
- Jak gęsta jest mgła w Wachocku?
- Tak gęsta, ze krowa sołtysa sie udusiła...
-, Dlaczego w rzece w Wachocku wyzdychały ryby?
-, Bo sołtys uprał skarpety!
-, Dlaczego ostatnio ludzie w Wachocku chodzą w maskach przeciwgazowych?
- Sołtys suszy bieliznę...
-, Dlaczego wzdłuż drogi w Wachocku są metrowej głębokości rowy?
-, Bo sołtys jak idzie, to lubi machać rękami.
-, Dlaczego sołtys polonezem jechał do Kielc godzinę a z powrotem trzy?
-, Bo polonez ma tylko jeden wsteczny bieg.
-, Dlaczego ostatnio oczy sołtysa wiszą na dębie?
-, Bo mu sąsiad powiedzial "oczywiście"
-, Dlaczego domy w Wachocku są okrągłe?
-, Bo sołtysowi zagrozili, ze go zastrzelą zza węgła.
-, Bo córka sołtysa chodziła na róg.
-... A dlaczego sa znowu kwadratowe?
- Bo córka sołtysa puszczała sie na okrągło.
-, Dlaczego sołtys postawił przed brama latarnie?
- Żeby córka miała blisko do pracy.
-, Jakiego zeza ma córka sołtysa w Wachocku?
- Takiego ze jak płacze, to jej łzy po plecach ciekną!
-, Dlaczego w Wachocku sa gumowe drzewa?
-, Bo córka sołtysa uczy sie prowadzić traktor.
- Żeby sie na wietrze nie łamały.
-, Dlaczego w Wachocku nie ma latarni?
-, Bo sołtysowa uczy sie jeździć samochodem!
- A dlaczego w lesie koło Wachocka jest dziura o głębokości półtora metra?
-, Bo córka sołtysa potrzebowała fotografie do paszportu.
- A dlaczego obok jest jeszcze 9 takich dziur?
-, Bo od razu zrobiła 10 sztuk.
- Ilu pralek używa żona sołtysa w Wachocku?
- Trzech: w jednej pierze, a na dwóch stawia kocioł do gotowania
-, Dlaczego żona sołtysa w Wachocku kupiła sobie pralkę automatyczna?
- Na czymś ta balie trzeba postawić, no nie?
-, Dlaczego w Wachocku ludzie smarują telewizory musztarda?
- Żeby poprawić ostrość.
-, Dlaczego w Wachocku brak CBerow?
-, Bo soltys cały czas chce oglądać telewizje hi...
-, Dlaczego sołtys w Wachocku chce sobie zainstalować PACKET RADIO?
-, Bo chce znać wszystkie kawały o Wachocku...
-, Bo chce, aby Wachock nie był zacofany.
-, Dlaczego, w Wachocku jeszcze długo nie będzie BBSa?
-, Bo nie ma chętnych, aby zrobić składkę...
SZCZYTY GŁUPOTY.
- Jaki jest szczyt wytrzymałości?
- Nabrać wody w usta, usiąść na rozgrzanym piecu
i czekać, aż się woda zagotuje.
- Jaki jest szczyt intymności?
- Jeśli dziadek z babcią w nocy w jednej szklance
sztuczne szczęki moczą.
- Jaki odnotowano szczyt roztargnienia profesorskiego?
- Pewien profesor wszedł do sypialni z zapaloną świeczką
i świeczkę położył do łóżka, a siebie zgasił.
- Jaki jest szczyt śmiechu?
- Tak połaskotać żarówkę żeby się w elektrowni zaśmiali.
- Jaki jest szczyt roztargnienia żołnierskiego?
- Ubrać hełm na lewą stronę.
- Jaki jest szczyt lenistwa?
- Leżeć na dziewczynie i czekać na trzęsienie ziemi.
- Jaki jest szczyt siły?
- Ścisnąć tak złotówkę, aby się orzełek zesrał.
- Jaki jest szczyt zręczności?
- Chwycić komara za lewe jajo w rękawicy bokserskiej.
- Jaki jest szczyt prędkości?
- Latać dookoła słupa, żeby przed tobą była dupa.
- Jaki jest szczyt bezczelności?
- Wcisnąć policjantowi złotówkę i skorzystać z automatu.
- Jaki jest szczyt bezrobocia?
- Pajęczyna w nogach prostytutki.
- Jaki jest szczyt zręczności sportowej?
- Ustawić poprzeczkę na Evereście.
- Jaki jest szczyt szczytów?
- Zjeść wióry, wysrać deskę.
- Jaki jest szczyt bezczelności?
- Nasrać na wycieraczkę, zadzwonić i poprosić o papier.
- Jaki jest szczyt obżarstwa?
- Mrówka, która zjadła słonia jako przystawkę i zamawia zupę
z wieloryba.
- Jaki jest szczyt bezczelności kelnerskiej?
- Podać gościowi sznurowadła i przeprosić za lekko przypalony
makaron.
- Jaki jest szczyt bezczelności kelnerskiej II?
- Podać gościowi zelówkę z nie wyjętymi gwoździami i powiedzieć,
że w rybce mogą trafić sił ości.
- Jaki jest szczyt wnerwienia konsumenta?
- Wyłowić muchę znalezioną w zupie, wysuszyć jej skrzydełka
i zawiązać za nóżki kelnerowi pod szyją zamiast krawata.
- Jaki jest szczyt wnerwienia konsumenta II?
- Po wypiciu piwa nasikać kelnerowi do kieszeni i powiedzieć,
że tym razem dajesz mu zamiast napiwku popiwek.
- Jaki jest szczyt pijaństwa w Australii?
- Nasikać w torbę kangurowi, pociągnąć go za ucho i dziwić się,
że się nie spuszcza woda w spłuczce.
- Jaki jest szczyt smrodu w telewizji?
- W WC kwadrans...
- Jaki jest szczyt nieporozumienia w reklamie?
- Teściowa jak kaczuszka, dająca duże poczucie miękkości i puszystości.
- Jaki jest szczyt bezczelności w reklamie?
- Polecać kobietom błonę Kodaka.
- Jaki jest szczyt roztargnienia w restauracji dla ludożerców?
- Zjeść przez pomyłkę jedynego kelnera i dziwię się, że nikt
nie przychodzi z rachunkiem.
- Jaki jest szczyt czystości?
- Gówno pachnące mydełkiem Fa.
- Jaki jest szczyt klapy?
- Mercedes bęc!
- Jaki jest szczyt uprzejmości w restauracji francuskiej?
- Po zjedzeniu udek zafundować żabie protezy.
- Jaki jest szczyt ambicji krótkofalowca?
- Postawić antenę na Mount Evereście.
- Jaki jest szczyt sadyzmu?
- Przestraszyć strusia na betonie.
- Jaki jest szczyt sadyzmu dziecięcego?
- Dać dziecku żyletkę, powiedzieć, że to harmonijka i patrzeć
jak mu sił uśmiech poszerza.
- Jaki jest szczyt skąpstwa?
- Oddać kondom do wulkanizacji.
- Jaki jest szczyt nieufności?
- Wywiercić dziurę w rurociągu "Przyjaźń" i patrzyć, w którą
stronę ropa płynie.
- Jaki jest szczyt precyzji?
- Wykastrować komara w rękawicy bokserskiej.
- Jaki jest szczyt orgazmu?
- Zanik linii papilarnych.
Szczyt zręczności:
Złapać komara za lewe jajo prawa ręką nad lewym uchem w rękawicach bokserskich.
Szczyt paniki:
Założyć helem na lewa strojne... (Czyli wywinąć go...)
Szczyt ciemnoty:
Zapalnic jedna zapałkę, a potem druga, aby zobaczyć, czy ta pierwsza sie pali.
Szczyt cierpliwości:
Puścić pawia przez słomkę.
Szczyt pornografii:
Fidel jedzący banana.
Szczyt odwagi:
Zjechać z dziesiątego piętra gola dupa na brzytwie i jajami hamować na
zakrętach
Szczyt precyzji:
W rękawicy bokserskiej złapać w locie komara za lewe jajo.
Szczyt szybkości:
Zamknąć tak szybko szufladę na klucz, żeby go jeszcze do niej schować.
Szczyt ignorancji:
Prezerwatywy robione na drutach.
Szczyt nieufności:
Wiercić w rurociąg Przyjaźni i patrzyć, w którą stronę ropa płynie.
Szczyt Szczytów:
Pik Komunizmu
Szczyt pecha:
Zostać zabitym przez meteoryt ze złota.
Szczyt roztargnienia:
Założyć hełm na lewa stronę.
Szczyt niemożliwości:
Połaskotać tak żarówkę, aby ci w elektrowni, sie śmiali.
Szczyt siły:
Tak zgiąć złotówkę, żeby się orzełek zesrał.
Szczyt elegancji:
Wyskoczyć z okna na ostatnim piętrzę, a widząc w locie sąsiadkę poprawić krawat.
Szczyt bezczelności:
Zapytać się powodzianina:
- Jak sie panu powodzi? Czy sie panu nie przelewa?
Szczyt sadyzmu:
Przestraszyć strusia na betonie.
Szczyt szybkości:
Biegać tak dokoła słupa żeby z przodu była dupa.
Szczyt szybkości:
Wystawić dupę przez okno na 10 piętrze i zbiec po schodach
tak szybko, by ja jeszcze zobaczyć.
Szczyt masochizmu:
Zjechać gola dupa po nieheblowanej desce do wanny pełnej spirytusu.
Szczyt skąpstwa:
Znaleźć plaster na odciski i kupić sobie buty o numer mniejsze.
Szczyt lenistwa:
Położyć się na dziewczynie i czekać na trzebienie ziemi.
Szczyt dmuchania:
Tak dmuchać baranowi w tyłek żeby mu się rogi wyprostowały
Szczyt złośliwości:
Zepchnąć teściową ze schodów i zapytać "dokąd się mamusia tak spieszy?".
Szczyt fantazji:
Położyć się w kałuży, wsadzić pióro w tyłek i udawać żaglówkę
Szczyt szybkości:
Wysrać się na dziesiątym piętrze, zejść na dół i zobaczyć własną dupę !
Szczyt chamstwa:
Narobić komuś na wycieraczkę, zapukać i poprosić o papier, a potem powiedzieć,
ze szorstki.
Szczyt hałasu:
Dwa kościotrupy pier*.* się na blaszanym dachu.
Szczyt techniki:
Żreć trociny i srać deskami.
Szczyt bezpłodności:
30 lat stosunków z ZSRR
Szczyt bezczelności:
Zesrać się pod drzwiami rektora, zadzwonić, poprosić o papier toaletowy
i o wpis do indeksu...
Szczyt rasizmu:
Pić Whiski Black & White w dwóch oddzielnych szklankach.
Szczyt patologii ideologicznej:
Członek z ramienia wysunięty na czoło.
Szczyt skąpstwa:
Oddawać kondom do wulkanizacji
Szczyt marzeń Polaków lat 70-tych:
Wdowa po Jaroszewiczu mówi do żony konającego Jabłońskiego, ze Gierek zginął,
jadąc na pogrzeb Breżniewa...
Szczyt sadyzmu:
Dać dziecku żyletkę, powiedzieć mu ze to harmonijka ustna i patrzeć
jak mu sie uśmiech poszerza...
Szczyt nicości:
Kiedy kobieta zamiast piersi ma dwa piegi.
Szczyt rozrzutności:
Kiedy na te piegi zakłada biustonosz.
Szczyt rozczarowania kobiecego:
Kiedy partnerka u swego partnera pod listkiem figowym znajdzie figę.
Szczyt bezrobocia:
Pajęczyna miedzy nogami prostytutki
Szczyt głupoty:
Kupić portfel za ostatnie pieniądze
Szczyt grzeczności:
Wyskoczyć z okna zamykając je za sobą
Szczyt pijaństwa:
Tak się upić, aby policyjny balonik po nadmuchaniu święcił
Szczyt prostytucji:
Puszczać się na Saharze za garść piasku
Szczyt suszy:
Kiedy drzewa chodzą za psami
Szczyt szczytów:
Gówno na Mont Everest
Szczyt wytrzymałości:
Nalać sobie wody do ust, wsadzić tam jajko, usiąść gołą dupą
na gorącej blasze i czekać, aż się jajko ugotuje
- Czym sie różni dziewczyna od talerza?
- Talerz można wylizać do sucha...
- Dlaczego prostytutka jak siada to zakłada nogę na nogę?
- Żeby jej wątroba nie wypadła...
I jeszcze mądrości ze ścian toalety:
# Choćbyś strząsał dwa tygodnie i tak kropla spadnie w spodnie.
# Gdy ktoś ma w życiu pecha i zamrtwień kupę,
Może złamać rękę podcierając dupę.
# Gdy życie ci się znudzi i stanie się piekłem,
Wsadź łeb do kibla i pieprznij sie deklem.
# Gdy jest ci strasznie smutno i nudno ci troszeczkę,
Wsadź granat miedzy nogi i wyrzuć zawleczkę.
# Napisy na ścianie toalety:
/| |
/ | |
/ | patrz w prawo |
/ | | le
| --> | je
| | sz
| | po
| | no se
| | ga
| | ch
PYTANIA DO RADIA EREWAN
P: Czy nadzwyczajne zalety i osiągnięcia komunizmu są znane
w świecie?
O: W zasadzie tak, chociaż jest to również jego największa wada.
P: Czy istnieje jakaś zaleta systemu jednopartyjnego?
O: Gdyby było wiele partii, trzeba by uważać co się mówi i robi,
a to byłoby bardzo uciążliwe.
P: Czy to prawda, ze w ZSRR trudno jest o rozwód?
O: Tak, to prawda, ale rozwody są u nas niepotrzebne. Wystarczy
przecież zwykły donos.
P: Czy to prawda, ze w obozach pracy panują doskonale warunki?
O: Tak, to prawda. Pięć lat temu jeden z naszych słuchaczy nie
był o tym przekonany, wiec wysłaliśmy go, by przeprowadził
wywiad. Wygląda na to, ze mu sie tam spodobało, bo jeszcze nie
wrócił.
P: Jaka jest różnica miedzy fizykiem teoretycznym, a agentem KGB?
O: Fizyk teoretyczny mówi: dajcie mi dowolne dane, a ja znajdę
teorie. Agent KGB mówi: dajcie mi osobę, a ja znajdę paragraf.
P: Wczoraj miałem małą dyskusje z kolega na temat tego, kto jest
najbardziej wartościowym członkiem Biura Politycznego. Ja
twierdziłem, ze Breżniew. Czy miałem racje?
O: Radio przeprasza za małą przerwę w transmisji z powodu burzy.
P: Dlaczego odbiór waszych audycji ostatnio sie pogorszył?
O: Nadajemy teraz z Magadanu.
P: Czy jest prawda, ze kompozytor Chaczaturian wygrał samochód na
loterii?
O: Tak, to prawda, ale z małymi poprawkami: nie Chaczaturian a
Szostakowicz; nie samochód a motocykl; nie wygrał, ale
przegrał; i nie na loterii ale w pokera.
P: Czy to prawda, ze poeta Majakowski popełnił samobójstwo?
O: Tak, to prawda. Nam nawet udało się zarejestrować jego
ostatnie słowa: "Towarzysze, nie strzelajcie!".
P: Jakie najlepsze cechy wzięło społeczeństwo radzieckie z
historii rozwoju ludzkości?
O: Ze społeczeństwa prymitywnego - filozofie życia, z antyku -
niewolnictwo, z feudalizmu - hierarchie, z kapitalizmu -
wyzysk i z socjalizmu - nazwę.
P: Czy to prawda, ze radzieckie lodzie podwodne maja rekord
zanurzenia?
O: Tak, to prawda, Dwie ciągle jeszcze pozostają w zanurzeniu od
1957 roku.
P: Czy pluskwy mogą zrobić rewolucje?
O: W zasadzie tak, gdyż płynie w nich krew robotników i chłopów.
P: Dlaczego na rynku nie ma maki?
O: Ponieważ zaczęto dodawać ja do chleba.
P: Czy jest możliwe wprowadzenie socjalizmu na Saharze?
O: Tak, jest to możliwe, ale po pierwszej pięciolatce trzeba by
tam importować piasek.
P: Jaka jest różnica miedzy socjalizmem a kapitalizmem?
O: W kapitalizmie człowiek wyzyskuje człowieka, a w socjalizmie -
na odwrót.
P: Jaka jest różnica miedzy planowaniem socjalistycznym a
kapitalistycznym?
O: W kapitalizmie jest ostra dyscyplina produkcji i chaos w
konsumpcji, zaś w socjalizmie jest chaos w produkcji i
dyscyplina w konsumpcji.
P: Kiedy miały miejsce pierwsze wolne wybory?
O: Gdy Bóg zrobił Ewę z zebra Adama i powiedzial mu: wybierz
żonę.
P: Jak zdefiniować komunistę?
O: To człowiek, który strącił wszelka nadzieje na zostanie
kapitalista.
P: Jaka jest różnica pomiędzy członkiem partii a pomidorem?
O: Nie ma zadniej - pomidor jest najpierw zielony, a potem
czerwony.
P: Jaka jest definicja "wymiany opinii"?
O: Kiedy idziesz do szefa ze swoja opinia, a wychodzisz z jego.
P: Jaka jest najlepsza droga do socjalizmu?
O: Najdłuższa.
P: Towarzysz zaskoczył swoja żonę w łóżku z innym mężczyzną. W
sprawie rozwodowej został uznany za winnego. Czy to w
porządku?
O: Jak najbardziej tak, przecież wyszedł wcześniej z pracy.
P: Dlaczego, mówiąc o ZSRR mówimy "nasz brat", a nie
"przyjaciel"?
O: Przyjaciół można wybierać.
P: Czy pies może mieć załamanie nerwowe?
O: Może, ale tylko wtedy gdy prowadzi ludzka egzystencje.
P: Czy to prawda, ze komunizm dowiódł fałszu w Biblii?
O: Tak, to prawda. Biblia uczy, ze najpierw był chaos, a potem
porządek. My wiemy, ze najpierw było planowanie, a potem
chaos.
P: Jakie jest największe osiągniecie radzieckiego rolnictwa?
O: Siać zboże w ZSRR, a zbierać w Ameryce.
P: Jak to możliwe, ze USA i Kanada przysyłają nam zboże?
O: To wszystko przez ich katastrofalna nadprodukcje.
P: Czy Sowieci wygrają wyścig na księżyc?
O: Oczywiście, ze tak, gdyż my mamy lepszych Niemców.
P: Jaka jest definicja chaosu?
O: My nigdy nie ujawniamy informacji o radzieckim rolnictwie.
P: Czy to prawda, ze w ZSRR rośnie zboże jak słupy telegraficzne?
O: Tak, to prawda. Czasem nawet gęściej.
P: Czy można by wprowadzić komunizm w Szwajcarii?
O: Owszem, można, ale byłoby szkoda.
P: Czy to prawda, ze odpowiedzi Radia Erewan są znane na całym
świecie?
O: Tak, to prawda - za wyjątkiem Związku Radzieckiego.
P: Co to jest kwartet smyczkowy?
O: Moskiewska orkiestra symfoniczna po powrocie z tournee
zagranicznego.
P: Czy ludzie radzieccy mogą być wysyłani na podróże zagraniczne?
O: Tak, szczególnie kosmonauci.
P: Czy to prawda, ze nasi przywódcy powstrzymali czeskie
odchylenie grożąc jednym palcem?
O: Tak, to prawda, ale był to palec na cynglu.
P: Jaka jest definicja normalizacji?
O: Wbić nóź w plecy i czekać aż rana dookoła się zagoi.
P: Czy będą jeszcze wojny gdy wszyscy osiągną komunizm?
O: W zasadzie nie, chyba, ze walka o pokój będzie wymagać użycia
broni.
P: Czy Mur Berliński, zbudowany dla ochrony socjalizmu, jest
jeszcze potrzebny?
O: W zasadzie nie, bo nawet bez muru nikt nie będzie uciekać z
Zachodu na Wschód.
P: Czy to prawda, ze polowa KC to idioci.
O: Nieprawda. Polowa to nie idioci.
P: Co by sie stało, gdyby zamiast prezydenta Kennedy'ego zabito
Chruszczowa?
O: Nie wiemy tego na pewno poza jednym: ze Onassis nie ożeniłby
się z wdowa po Chruszczowie.
P: Czy to prawda, ze komunizm widać już wyraźnie na horyzoncie?
O: Tak, to prawda. Zgodnie z definicja horyzont to wyimaginowana
linia, przesuwająca się w miarę zbliżania.
P: Czy człowiek niepiśmienny, analfabeta, może zostać członkiem
Akademii Nauk?
O: Może, ale nie członkiem - korespondentem.
P: Czy będzie III wojna światowa?
O: Trzeciej wojny światowej nie będzie, bo będzie taka walka o
pokój, ze kamień na kamieniu nie zostanie.
P: (od słuchacza z Ameryki) Czy w Związku Radzieckim inżynier
może kupić z pensji samochód?
O: A u was biją Murzynów.
P: W jeziorze Bajkał radzieccy naukowcy złapali nieznana rybę.
Gdy mierzyli ja od głowy do ogona, jej długość wyniosła
4 metry, a gdy od ogona do głowy - 3 metry. Jak to jest
możliwe?
O: Najzupełniej możliwe - na przykład od poniedziałku do piątku
jest piec dni, a od piątku do poniedziałku tylko 3.
|
49638 odwiedzający (153535 wejścia)
|
|
 |
|